Witajcie!
Wakacje zbliżają się ku końcowi.
Dni coraz krótsze, słońce już nie grzeje tak upalnie...
To chyba znak, że czas pakować plecak do szkoły.
Za nami kolejne dwa dni pełne wrażeń, inspirujących doświadczeń
i ludzi równie życzliwych, jak tych spotykanych u nas w bibliotece :).
Odwiedziliśmy miejsce, gdzie można zobaczyć prawdziwe piramidy,
przejechać się na wielbłądzie.
To miejsce, gdzie światem zwierząt rządzi lew,
a ludzie noszą piękne kolorowe stroje...
Czy wiecie już gdzie byliśmy?
We wtorek zaś zwiedzaliśmy kraj, który diametralnie różni się
od poprzedniego miejsca.
Tu dzieci nie muszą pokonywać pieszo wielu kilometrów, aby dotrzeć do szkoły...
Zamiast dżungli pełnej dzikich zwierząt, jest Central Park, Wielki Kanion, czy Yellowstone.
Zapewne już domyślacie się jak nazywa się ten kraj.
Tak, to STANY ZJEDNOCZONE AMERYKI!
Mieliśmy okazję nauczyć się prawdziwego tańca country,
a także wykonać własny pióropusz indiański.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz