W tym tygodniu naszymi bibliotecznymi sercami zawładnęły maluchy z Przedszkola "Junior Academy" w Olsztynie. Takie chwile zawsze napawają nas optymizmem. Dzięki nim wiemy, że biblioteka to nie dinozaur i dzieci jeszcze ją znają, a co najważniejsze lubią odwiedzać. :D A co robiliśmy? Przekonajcie się sami.
Z najmłodszą grupą przedszkolaków uczyliśmy się rozpoznawać pory roku. W temat wprowadził nas Kubuś Puchatek, który sprytnie rymowanym wierszykiem opowiedział nam, jak się zmienia świat w ciągu roku. Potem bawiliśmy się przy muzyce w kwiatki, żabki, drzewa na wietrze i fruwające płatki śniegu. W trzynastkowej czytelni zaś utrwaliliśmy zdobytą wiedzę na kartach pracy, dopasowując obrazki do odpowiedniej pory.
Maluchy dzielnie walczyły z trudnościami i jesteśmy przekonani, że z każdym dniem będzie coraz lepiej. ;)
Dziś zaś odwiedziły nas dwie kolejne grupy - czterolatki i starszaki. Poważny wiek przedszkolaków zobowiązuje do poważnego tematu. Dlatego postanowiliśmy porozmawiać z dziećmi o przyjaźni. Gdy już ustaliliśmy kodeks dobrego przyjaciela, to chcieliśmy sprawdzić jak to działa w zabawie. Okazało się, że przyjaźń to nie taka łatwa sprawa. Trzeba pamiętać o pomocnej dłoni w potrzebie, o uśmiechu w gorszy dzień i delikatnym dotyku w naprawdę szalonej zabawie.
Z maluchami z "Junior Academy" widzimy się już w lutym, a z Wami, Drodzy Czytelnicy - w bibliotece! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz